Jagodzianki we Wrocławiu

poleca Basia Starecka Nakarmiona

Gigi cukiernia ul. Świeradowska 51/57 – czy warto było pakować się w długą podróż pociągiem do Wrocławia tylko po to by zjeść jagodzianki? Oczywiście, że tak! Obiecałam sobie to już w zeszłym roku, kiedy pisałam tekst o jagodziankach dla Wysokich Obcasów i zrobiłam z tej okazji wywiad z Justyną Szafrańską, cukierniczką, właścicielką i założycielką tej cukierni.

To właśnie ta cukiernia z reguły jako pierwsza w Polsce zaczyna sezon na jagodzianki, bo i na południu Polski są pierwsze jagody w kraju, i co roku od niemal dekady bije rekordy w sprzedaży swoich wypieków, w których mieści się cała szklanka jagód.  W tym roku prócz jagodzianek serwuje również niezwykle intensywne jagodowe lody, mleczne i sorbety, zjawiskowe finansjerki lepkie i wilgotne od jagód, obłoczne biszkopty z jagodami pod waniliowym kremem i efemeryczne serniki z białej czekolady również z jagodami. Mnie po nocach będzie się z pewnością śniła otwarta jagodzianka z kwaśną śmietaną, ale i reszta, bo wyprawa do Wrocławia okazała się prawdziwą wyprawą w głąb jagodowego lasu. 
gigi wrocław jagodzianki
gigi wrocław jagodzianki

Piekarnia Plon Buraczana 2E, 23 zł – piękne i dopracowane nowoczesne wnętrza idą tu w parze z równie dopracowanym rzemiosłem. Plon robi wrażenie i warty jest wycieczki poza centrum miasta. Jagodzianki wypieka solidne i spore, obsypane drobną kruszonką. Możecie je włożyć do kieszeni i spokojnie ruszać w drogę powrotną, mocno sklejone ciasto szczelnie i troskliwie chroni zebrane w nim jagódki. 

gigi wrocław jagodzianki
gigi wrocław jagodzianki