Jagodzianki w Katowicach

poleca Kasia Gubała z Silesia Smakuje

Cafe Byfyj, ul. Krawczyka 5, Nikiszowiec – wypieki Piekarni Michalski, dostępne w przyległym do niej Cafe Byfyj mają status kultowych. Mogliby odcinać kupony od sławy, a jednak zawsze zaskoczą czymś nowym i kuszącym. Jak zakończyć wizytę na Nikiszu na jednej bogato wypełnionej jagodziance, skoro na ten jagodowy sezon przygotowali jeszcze szykownego croissanta z jagodami i bitą śmietaną, a zwykła duża krągła drożdżówka z jagodami i posypką wygląda jak dzieło hafciarek z królewskich dworów? Silną wolą? Zapomnij i ciesz się jagodowym sezonem w Byfyju.  

Bułkęs, ul. Wojewódzka 21 – każda jagodzianka z Bułkęsa zawiera około 120 g jagód, ale nie tylko wnętrze ma bogate. Na wierzch jagodzianki nie żałują tam kruszonki, co odnotowujemy z przyjemnością, bo jesteśmy z tych, co zaczynają jedzenie od jej podskubywania. Jagodzianka z Bułkęsa w naszej ocenie jest umiarkowanie słodka, co pozwala świetnie zaistnieć głównym bohaterkom – jagodom. Warto śledzić social media tego miejsca, żeby skoczyć na Wojewódzką po wyjęte prosto z pieca świeże, lekkie, sporych rozmiarów wypieki.    

Kolektyw Studio, ul. Sokolska 72 – gdy szef kuchni bierze się na poważnie za wypieki, to powstają takie dzieła jak kultowe foccacie, chleby z jalapeno czy z konfitowanym czosnkiem. Marcin Czubak z Kolektyw Studio chętnie piecze też sezonowe słodkości. Jego jagodzianki wyróżnia idealny balans drożdżowego ciasta i owoców. Kruszonka jest ozdobą, a hojnie rozlewany lukier nie pozostawia wątpliwości – to ma być guilty pleasure.  

Zicherka Cafe, ul. Chopina 8 – kameralna Zicherka dwoi się i troi, żeby zaspokoić jagodowe apetyty swoich gości. Jagodzianki są dostępne codziennie, ale jeśli chcecie mieć pewność, że na nie traficie – skorzystajcie z zapisów i rezerwacji. Konieczne było ich wprowadzenie, bo znikają zbyt szybko.  

Słodki Kafej, ul. 3 Maja 10 – swój pierwszy jagodowy sezon planuje rozpocząć 7 lipca, ale z udostępnionego już jagodziankowego trailera wynika, że nie będą żałować owoców, kruszonki i lukru. Obiecują, że w dniu premiery ich serca będą fioletowe.