Wrocław, ul. Piaskowa 17, Hala Targowa
Tutaj jagodzianki wyłożone są na brązowym pergaminie, a ich rozmiar zapowiada intensywne wrażenia. Spod ciemniejszej skórki bowiem przebijają się dość odważnie jagody, jako zapewnienie albo gwarancja, że one naprawdę wypełniają tę drożdżówkę. Nie ma więc, co się zastanawiać, trzeba próbować. Na wierzchu jest mnóstwo konkretnej kruszonki, do której na szczęście nikt nie dorzucił zbyt wiele cukru, bo słodycz w tej bułce oferuje też dekoracyjnie umieszczony lukier. Jeśli ktoś nie lubi bułki, w której jagody zajmują całą wolną przestrzeń, to w tym przypadku będzie ukontentowany. Dla wielbicieli jagodowego baroku owoców mogłoby być więcej. Ciastu nieco brakuje lekkości albo po prostu akurat ta partia, spędziła nieco więcej czasu w piecu. Przy okazji zakupu orkiszowego Zdzicha albo żytniego Heńka po sąsiedzku warto się skusić i poprosić o zapakowanie jagodzianki. Jeśli robicie to w Hali Targowej, to najlepiej nie bawić się w ceregiele, tylko wziąć bułkę do ręki, skręcić z nią w prawo i tuż obok w Cafe Targowa wgryźć się w nią bezwstydnie, a potem przełamać słodycz smakiem doskonałej kawy.
Wrocław: Z reguły pierwsze w Polsce jagodzianki są właśnie we Wrocławiu i pojawiają się tu jak z zegarkiem w ręku. Spodziewajcie się ich 20 czerwca.